Decyzje dotyczące zmiany fryzury są niezwykle trudne, szczególnie dla osób, które od lat nie zmieniły nic w swoim wyglądzie. Nie ma się jednak czego obawiać! Nowe włosy mogą dodać pewności siebie oraz zmienić optycznie kształt twarzy. Tej zimy wiele fryzur wraca do łask, a długie włosy są naturalnie układane.
Jesienne fryzury zawsze zaskakują. W tym roku największe zaskoczenie stanowi ich prostota. Ten czas nie był najłatwiejszy, więc nie ma w nim miejsca na misterne upięcia, czy ekscentryczne kolory. Większość czasu byliśmy w domach, a co za tym idzie, każdy z nas szedł na łatwiznę, także w kwestii fryzury. Jedno jest pewne – najgorętsze trendy aktualnego, zimowego sezonu trafią w gust każdego.
W modnych jesiennych fryzurach królują grzywki. Wystarczy delikatne podcięcie włosów z przodu, aby fryzura nabrała całkowicie innego wyglądu. Najważniejsze to dopasować grzywkę do własnej urody i upodobań. Jest to jedna z najmniejszych i najprostszych zmian, jakie można dokonać w swojej fryzurze, za to bardzo efektowna. W zależności od cięcia może dodawać powagi lub lekkości całej stylizacji. W tej sprawie warto oddać się w ręce specjalisty, który podpowie nam, jaka grzywka będzie dla nas najlepsza.
Fryzura typu long bob nie zdążyła wyjść z mody, a znów króluje we fryzjerskim świecie. Jest świetnym kompromisem pomiędzy krótkimi a długimi włosami. Dzięki tej długości fryzurę można nosić cały czas rozpuszczoną. Jesienny bob ułożony jest w lekkim nieładzie, jakby od niechcenia. Daleko mu do precyzji i idealnie prostych włosów. Cechuje się nienagannością i lekkością. Long bob od zwykłego boba różni się długością, jednak łączy je jedno: asymetryczne cięcie. W obu wersjach dłuższe włosy są pod spodem i spływają ukośnie poniżej obojczyków. Dzięki takiemu cięciu kosmyki zyskują na objętości i wydają się grubsze, a tym samym bardziej zadbane.
Są to fryzury pochodzące od long boba, jednak nie ma w nich charakterystycznej asymetryczności. W przypadku blunt boba włosy obcięte są na prosto tępym cięciem. Końcówki są całkowicie proste, układają się w jedną linię i stylizowane są tak, aby wyglądały na cięte tępymi nożyczkami. W praktyce oznacza to, że dolna linia fryzury jest nieco postrzępiona i nierówna. Beach wave bob to fryzura podobna do blunt boba, również cechuje się prostym tępym cięciem, jednak włosy na całej jej długości są pofalowane. Chcąc mieć na co dzień piękne fale na całych włosach, należy je wieczorem spinać małymi gumkami, a rano delikatnie roztrzepywać palcami i utrwalać kosmetykami poleconymi przez stylistę.
Jak wcześniej wspomniano, fryzjerskie trendy na rok 2020 są przede wszystkim praktyczne. Oznacza to, że królują fryzury proste do zrobienia. Pierwszą z wymienionych jest ulubieniec wszystkich baletnic, czyli kok na czubku głowy. Prosty do zrobienia, wygody, a jakże efektowny. Kolejną fryzurą jest kucyk. To ciekawy trend 2020 roku, a noszenie go jest na topie. Ważne, aby był wysoko upięty. Obecnie, nie są w modzie proste, idealnie wygładzone włosy, ale te całkowicie naturalne, gdzie kosmyki w niektórych miejscach wystają. Warto schować prostownicę w kąt i wydobyć piękno ze swoich naturalnie prostych lub kręconych włosów. Skoro był kok i kucyk to nie może zabraknąć warkocza. Mowa tutaj o łatwej wersji tego typu fryzury, czyli delikatnie i nieco niechlujnie zaplecionym warkoczu. Poleca się zapleść go nisko, a następnie wyciągnąć z niego kilka kosmyków. W tej stylizacji warto postawić na naturalność.
Jeśli mowa o kolorach to 2020 rok nie obfituje w awangardę. Modne są naturalne barwy, takie jak jasny blond, ciemny brąz lub rudy, poprzetykane jaśniejszymi refleksami. Kluczowymi słowami w tym roku jest klasyka i naturalność. Wszystkie wymienione fryzury, jak i kolory mają na celu uwydatnić naturalne piękno i blask kobiet.
6. Więcej znaczy lepiej
I choć większość stylistów fryzur w tym sezonie stawia na naturalność i wygodę, eksperci nie mają wątpliwości, że na większe wyjścia tego typu cięcia warto „przyozdobić” efektowną spinką w rozmiarze XXL… lub kilkoma tego rodzaju akcesoriami. Jesteś ciekawa jak wygląda korona współczesnej księżniczki? Oto i ona!
Przeczytaj też: Gumki i spinki do włosów ustępują teraz miejsca trendowi z lat 90.
Zdjęcie główne: Kirstin Sinclair/ Getty Images Entertainment/ Getty Images
