Korektor to prawdziwy sprzymierzeniec i nie służy tylko do zatuszowywania nieprzespanej nocy. Jak jeszcze możemy wykorzystać ten kosmetyk? Sprawdźcie!
Korektor to jeden z tych kosmetyków, który znajdziemy prawdopodobnie w każdej damskiej kosmetyczce. Niemniej wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy, że produkt ten można wykorzystać nie tylko jako retuszer cieni pod oczami. Do czego więc jeszcze przyda nam się korektor? Przedstawiamy 3 inne opcje.
1. Baza do ust i powiek
Wizażyści uwielbiają ten trik. Zresztą jesteśmy pewne, że i Wy go pokochacie. W końcu dzięki tej funkcji korektora, możecie spokojnie wykreślić bazę pod cień do powiek czy pomadkę z shoppingowej check-listy. Dlaczego w ogóle warto używać korektora jako bazy? Jak twierdzą eksperci, dzięki tej sztuczce, Wasz make up będzie bardziej matowy i zdecydowanie trwalszy.
2. Kosmetyk do konturowania
O konturowaniu słyszał już każdy. Nie każdy jednak wie, że można to zrobić również przy pomocy korektora. Gdzie aplikować kosmetyk? Na łuk czoła oraz pod dolną linią kości policzkowej. Chcecie również „pobawić się” kształtem nosa? Narysujcie dwie linie pionowe po obu tronach nosa. Pamiętajcie, że do konturowania najlepiej wybrać korektor dwa tony ciemniejszy od odcienia skóry. Każdą narysowaną kreskę należy rozetrzeć palcem lub gąbką do makijażu.
3. „Zakrywacz” niedoskonałości
Większość z nas używa korektora głównie po to, by zatuszować efekty krótkiego snu. Niektóre z nas czasami jednak zapominają, że za pomocą tego kosmetyku można również ukryć drobne siniaki na ciele, zaczerwienienia, pęknięte naczynka czy pryszcze. Pamiętajcie, że z fioletowymi „skazami” poradzi sobie najlepiej żółty odcień, natomiast z czerwonymi zielony.
Przeczytajcie też: 5 uniwersalnych cieni do powiek na każdą okazję
