Konturowanie twarzy różem to wbrew pozorom nie jest beznadziejny pomysł

Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis

Zastanawiasz się, jak wymodelować twarz przy użyciu kosmetyków, by podkreślić jej atuty, a ukryć drobne niedoskonałości? Draping to coś dla Ciebie! Polega on na modelowaniu twarzy przy użyciu różu do policzków. 

Jak wykonać konturowanie twarzy, by zawsze wyglądać świeżo i zdrowo, a nie komicznie od nadmiaru kosmetycznych specyfików? Podpowiadamy!

Zaprzyjaźnij się z różem

Wiele kobiet szuka inspiracji odnośnie konturowania twarzy w Internecie, ponieważ ich sposoby na usuwanie zbędnego „tłuszczyku” z policzków zawiodły. Pomocą służą influencerki, które na swoich profilach w mediach społecznościowych rozpowszechniły konturowanie twarzy za pomocą różu. 

Blush Contour, znany również jako róż do policzków, to oldschoolowa technika spopularyzowana przez makijażystę Cher, Way’a Bandy’ego w latach 70., choć wtedy nazwał to „kolorowym blaskiem”. Chodzi o używanie różu jako sposobu na wymodelowanie i ukształtowanie twarzy oraz uwydatnienie jej wyjątkowej struktury. 

To, co obecnie podkreślają światowej sławy makijażyści, zwłaszcza na wybiegach i w katalogach mody, to dziewczęcy look. Dzięki technice drapingu sprawiasz wrażenie jakbyś była wypoczęta i zdrowa, nawet, gdy za Tobą nieprzespana noc. Subtelne rumieńce na perfekcyjnej cerze są symbolem witalności.

Draping, czyli konturowanie różem. Próbowałaś już tej metody?

Czy wiesz, na czym powinny bazować główne zasady konturowania twarzy? Na jej odpowiednich miejscach stosujemy bronzer, róż i rozświetlacz. W przypadku różu śmiało możemy użyć zarówno produktu sypkiego, jak i tego w kremie. Najważniejsze, żeby kosmetyki był dobrej jakości, ponieważ w przeciwnym wypadku możemy uzyskać efekt odwrotny do zamierzonego. Metoda drapingu, którą pokochały panie na całym świecie, to technika, w której do konturowania twarzy niezbędne są dwa róże – jasny i ciemny. Warunkiem jest to, by były w tym samym spektrum kolorystycznym.

Jak w przypadku innych kosmetyków, tak i przy różu powinno się pamiętać o dobraniu odcienia produktu do swojej karnacji. Do posiadaczek jaśniejszej cery dobrze będą pasowały nuty różu i subtelnej lilii. Zasadą jest to, by barwy były jasne.

Z kolei w przypadku pań z bardziej śniadą cerą, lepiej sięgnąć po mocniejsze i zdecydowane kolory, zaczynając chociażby od klasycznej i zmysłowej czerwieni. Warto kierować się zasadą, że do chłodnej cery dobiera się zimne róże, a do ciepłej – te bardziej promienne i jasne.

Etapy konturowania twarzy różem:

Zaczynamy od nałożenia na buzię oraz dekolt głęboko nawilżającego kremu. Wiele kobiet używa np. kremu BB – to dobry pomysł, ponieważ ten kosmetyk dobrze wyrównuje koloryt skóry.  Kiedy krem wsiąknie, można przystąpić do zaaplikowania korektora, który pomoże ukryć wszelkie niedoskonałości. Jego również powinno się dobierać do koloru swojej karnacji.

Po rozprawieniu się z zatuszowaniem niedoskonałości, czas na nałożenie na twarz i szyję podkładu. Niektóre kobiety nie są zwolenniczkami ciężkich fluidów, dlatego wybierają wspomniany wcześniej krem BB. Jeśli też należysz do tego grona, to możesz pominąć ten etap.

Kolejnym krokiem jest zaaplikowanie na kości policzkowe dwóch odcieniu różu. Zaczynamy od jasnego, nakładając go na wypukłą kość policzkową, a obok pierwszego różu, ale pod spodem naszej kości policzkowej, nakładamy ciemniejszą barwę.

Po tej czynności musimy sprawić, by nasze policzki się nieco uniosły, najlepiej osiągnąć to poprzez rozszerzenie ust do uśmiechu. Wówczas, wytrzymując tak kilka sekund, pędzlem do pudru blendujemy dwa kolory różu tak, by nie było widać ich linii łączenia. Panie, które chciałyby przy okazji uzyskać też efekt rozświetlenia, mogą przez środek kości policzkowej przeciągnąć pędzlem z rozświetlającym pyłkiem. 

Przeczytaj też: Czy wiesz, jak prawidłowo używać beauty blender?

Zdjęcie główne: Rosdiana Ciaravolo/ Getty Images Entertainment/ Getty Images

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*