Laminowanie włosów brzmi jak skomplikowany zabieg, prawda? Okazuje się jednak, że możecie go wykonać same w domu i to bez odchudzania portfela. Co daje ta metoda pielęgnacji? Dzięki niej Wasze włosy przestaną się elektryzować i puszyć, a rozdwojone końcówki nie będą już problemem.
Zabieg polega na pokryciu włosów warstwą ochronną. Dzięki niemu kosmyki zyskają blask. Wygładzi się też struktura włosa. Co istotne konsekwencją laminacji będzie również zabezpieczenie czupryny przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych, takich jak: zmiany temperatur czy promieniowanie UV. Specjaliści radzą, by zabieg zaserwować sobie w rozpoczynającym się sezonie jesienno-zimowym.
Jakich produktów można użyć do laminacji włosów? W tym przypadku dobrą opcją będzie każda galaretka dostępna w sklepie spożywczym. Pamiętajcie, że tego typu artykuły mają w sobie barwniki i ich kolor może wpłynąć na barwę jasnych włosów. Jeśli boicie się o swój kolor, wykorzystajcie galaretkę bezbarwną. Zabieg stosujcie dwa razy w miesiącu.
KROK PIERWSZY
3 łyżki galaretki rozpuśćcie w 6 łyżkach gorącej wody i rozmieszajcie. Galaretkę pozostawcie do wystygnięcia.
KROK DRUGI
Dokładnie umyjcie skórę głowy i włosy, aby pozbyć się zanieczyszczeń.
KROK TRZECI
Na umytych włosach rozprowadźcie galaretkę. UWAGA! Musi być ona płynna. Nałóżcie więc foliowy czepek lub folię spożywczą, a całość owińcie ręcznikiem.
KROK CZWARTY
Po 20 minutach spłuczcie galaretkę letnią wodą. Dla lepszego efektu po laminowaniu możecie zaaplikować jeszcze odżywkę nawilżającą.
KROK PIĄTY
Wysuszcie włosy chłodnym nawiewem w suszarce lub pozwólcie im wyschnąć naturalnie i cieszcie się nawilżonymi, sprężystymi i gładkimi włosami.
Przeczytajcie też: Macie problem ze skórą głowy? Zadbajcie o nią naturalnymi sposobami